Skup się. Wycisz telefon, wyłącz powiadomienia przychodzących maili, zamknij okno, aby nie słyszeć sąsiada, który kosi trawnik. W świecie pełnym bodźców, informacji, okazji i możliwości bardzo trudno skupić się na jednej czynności, celu czy zadaniu. A co dopiero biznesie.
Bill Gates, Warren Buffett, Steve Jobs. Łączę ich doświadczenia, które potwierdzają, że jednym z najistotniejszych elementów sukcesu jest FOCUS.
Mojej audycji nie można porównać z Apple czy Microsoft. Moje inwestycje mają wymiar mikroskopijny przy tych poczynionych przez Warrena Buffetta. Jednak głoszona przez nas prawda jest spójna. Focus = sukces.
W linku znajdziecie bardzo krótką, acz treściwą wypowiedź na temat tego, jak skoncentrować się na swoich celach. Jest też całkiem sensowny artykuł w amerykańskim Forbes, który opisuje wartość skupienia się na jednym celu. Biznesowym lub życiowym. Jednak żeby nie rozpraszać Twojej uwagi, umieściłem link do niego na samym końcu tekstu.
Jak pewnie wiesz, zajmuję się mentoringiem i pomagam właścicielom firm w budowaniu ich siół, księstw, królestw i imperiów. Jednym z tematów, który ma właściwości zdartej płyty, jest dywersyfikacja przychodów i rozwój nowej firmy wokół istniejącego już biznesu.
Jest taka zasada, że aby osiągnąć sukces na rynku, potrzebne jest wspomniane wcześniej skupienie i koncentracja na celach biznesowych. W inwestowaniu, aby nie stracić pieniędzy, potrzebna jest dywersyfikacja. Zastosowanie odwrotności tego schematu, szczególnie w początkowych fazach prowadzenia biznesy, może skutkować porażką.
Podczas rozmów z gośćmi audycji Zaprojektuj Swoje Życie często słyszę historie, które potwierdzają tę zasadę. Przykładem może być firma Stefana Batorego, Booksy. Od początku oferowali swoje usługi do wąskiej grupy odbiorców – fryzjerów i salonów urody. Włożyli wiele energii i środków, aby dopracować dla nich produkt, dobrze poznać ich potrzeby i oczekiwania. Patrząc na dzisiejsze sukcesy firmy, bez wątpienia był to dobry krok.
Na drugim końcu spektrum jest Adam Jesionkiewicz, właściciel i pomysłodawca Astrography. W jednym z odcinków mówił o tym, jak, zamiast skupić się na jednym aspekcie biznesowym, zaczął od prób dywersyfikowania dochodów. W 2019 roku odbyliśmy rozmowę a Adamem, po której postanowił skorygować ten krok. Zamknął poboczne biznesy, skupił się tylko na tworzeniu Astrography, projekcie, który wynikał z jego pasji i zainteresowań. Obecnie odnosi sukces za sukcesem, podejmuje nowe współprace międzynarodowe, o czym Adam pisał u siebie na profilu.
Stawiając pierwsze kroki na ścieżce przedsiębiorczości, skup się na głównej drodze. Nie zbaczaj na niewydeptane dróżki, bo ani się obejrzysz, a się zgubisz. Jeśli robisz coś dobrze to się na tym skup.
Nuda z focus w biznesie
Podczas spotkań mentoringowych rozmawiam z bardzo przedsiębiorczymi ludźmi, którzy mają ciekawe biznesy, ale przyznają, że odczuwają znudzenie. Argumentują to tym, że ich firmy stały się przewidywalne. Zbudowali je z głową i brakuje im emocji i “dramy”, która była na samym początku tworzenia czegoś nowego. A przecież ich jedna godzina pracy zainwestowana w obecny biznes, który ma, np. 10 mln obroty, zrobi im wzrost kilkakrotnie większy, w porównaniu do tej samej godziny, wpakowanej w bliżej niezidentyfikowany startup.
Co oznacza dywersyfikacja działalności i czy jest potrzebna?
Dywersyfikacja działalności to strategia polegająca na rozszerzaniu strefy działania przedsiębiorstwa na różnych etapach jego funkcjonowania. Do częstych praktyk zalicza się: pozyskiwanie nowych dostawców, rozszerzanie asortymentu produktów czy ekspansja na nowe rynki. Celem dywersyfikacji działalności jest wykorzystanie zasobów firmy do umocnienia jej pozycji na rynku i zwiększenia bezpieczeństwa finansowego.
Skąd w ludziach bierze potrzeba dywersyfikacji? Jest kilka głównych powodów, dla których przedsiębiorcy zaniedbują swoje dojne krowy i postanawiają doczepić nowy biznes, który ma stać się rakietą na Marsa, a będzie kulą u nogi.
1. FOMO (fear of missing out) – strach przed stratą
Większość przedsiębiorców myśli w kategoriach utraconych korzyści. Jako przedsiębiorca, nie chcesz, aby ominęła Cię potencjalna okazja na zarobek. Czasem inwestujesz czas, energię i pieniądze w coś, o czym nie masz bladego pojęcia, tylko po to, aby Cię coś nie ominęło. Realnie rzecz biorąc, jest bardzo prawdopodobne, że czeka Cię strata, nie zysk. Gdy koncentrujesz się na jednym biznesie w jednej branży, wielokrotnie zwiększasz swoje szanse na osiągnięcie sukcesu.
2. Nuda
Masz firmę, która dobrze prosperuje. Moja pierwszy rok, wszystko jest poukładane, jest sprzedaż, fajny zespół, owocowe piątki. Zaczynasz dostrzegać, że nie ma już tych emocji, co na początku. Jest stabilnie. Zamiast poświęcać czas na dalszy wzrost w komfortowych warunkach, zaczynasz się zastanawiać, czy nie zrobić sobie kolejnego biznesowego dziecka.
Prawda jest taka, że przejście z jednego dziecka na dwoje to nie jest podwojenie ilości problemów i obowiązków. Należałoby je pomnożyć x4. A jak się nie dogadują to nawet x8. Każdy rodzić to potwierdzi.
3. Przedsiębiorcze ADHD
Są takie osoby, które szukają nowych biznesów jak świnia trufli. Niuchają, kombinują, ich mózgi aż parują od pomysłów. O ile podziwiam otwartość na pojawiające się szanse i dostrzeganie trendów na rynku, o tyle widzę większy potencjał w selektywnym podejściu do okazji. Przecież nie każdy grzyb szlachetną truflą jest.
4. Fałszywa potrzeba bezpieczeństwa
Czasy są niepewne i coraz więcej przedsiębiorców zastanawia się nad możliwością dywersyfikacji. Upatrują w tym źródła dodatkowego dochodu, które zapewnią im finansowe bezpieczeństwo w przyszłości. Zakup firmy o podobnym profilu rynkowym (tak jak CCC kupiło eobuwie, czy Żabka, która kupiła Maczfit – link) może faktycznie być dobrym krokiem. Natomiast otwarcie sklepu mięsnego, gdy ma się kwiaciarnię już niekoniecznie.
5. Brak weryfikacji
Wydaje Ci się, że skoro masz jeden biznes, który odnosi sukcesy, więc każdy kolejny to będzie bułka z masłem. BŁĄD! Każda kolejna firma, zanim zacznie podbijać rynek i przyciągać rzesze klientów, powinna zweryfikować otoczenie, w które wchodzi. Należy zorientować się, jaką ma grupę docelową, jak wygląda rynek dostawców, dostępność produktów. Wszystkie te czynności zajmują czas, pochłaniają pieniądze i energię, którą mogłeś spożytkować na swój działający już biznes, tak, by rósł jeszcze szybciej.
Jedne z najdłuższych dyskusji, jakie miałem przyjemność odbyć z przedsiębiorcami, dotyczyły tego, czemu powinni porzucić rozmyślania o dywersyfikacji i skupić się na biznesie, którym się zajmują. Co ciekawe, w moich długotrwałych relacjach mentoringowych, ten temat powraca jak bumerang.
W tych rozmowach zawsze staram się podkreślać, że będąc w jednym biznesie, dobrze znamy ryzyka z nim związane. Dzięki temu łatwiej ich unikamy lub podejmujemy odpowiednie, skuteczne działania, aby zażegnać trudną sytuację. Nowa firma w innej branży to źródło dodatkowych ryzyk. Są one jeszcze bardziej niebezpieczne, jeśli nie znając rynku, nie doceniamy potencjału zniszczeń, których mogą dokonać. Nie piszę tu o rozszerzeniu profilu swojej obecnej działalności horyzontalnie lub wertykalnie. Chodzi mi o szukanie „przygód” w zupełnie innych branżach.
Sprawdź na naszym blogu, czym jest work-life integration oraz dowiedz się, jak je osiągnąć.
Jak skupić się na swoich celach?
Skoncentrowanie się na priorytetowych działaniach biznesowych jest kluczowe dla osiągnięcia sukcesu w prowadzeniu działalności gospodarczej. Zastanawiasz się, jak skupić się na swoich celach, by Twoje działania zaowocowały w przyszłości? Poniżej zebrałem kilka skutecznych sposobów:
- Sporządź listę celów: Zdefiniuj swoje cele biznesowe i przygotuj listę rzeczy, które musisz zrobić, aby je osiągnąć. Upewnij się, że Twoje cele są mierzalne i realistyczne.
- Określ priorytety: Uporządkuj cele na liście według ich ważności. Skup się na najważniejszych celach i postaraj się osiągnąć je w pierwszej kolejności.
- Ustal harmonogram: Sporządź plan działań, który pomoże Ci osiągnąć cele. Podziel swoje cele na mniejsze zadania i określ, kiedy i jak je wykonać.
- Wyeliminuj rozpraszacze: Skupienie się na swoich celach biznesowych może być trudne, jeśli jesteś stale rozpraszany przez inne zadania. Wyeliminuj czynniki, które przeszkadzają w ich realizacji.
- Zachęcaj do współpracy: Zaangażuj swoich współpracowników w proces osiągania celów biznesowych. Pokaż im, jak skupić się na swoich celach i jak pracując razem, motywujcie się nawzajem.
- Monitoruj postępy: Regularnie monitoruj postępy w realizacji celów. Sprawdzaj, czy osiągasz cele zgodnie z ustalonym harmonogramem i dokonuj korekt, jeśli jest to konieczne.
Podsumowanie
Skupiając się na klientach, przedsiębiorstwie, zespole, który je tworzy, produkcie i postawionych celach, jesteśmy w stanie osiągnąć nie tylko sukces, ale też spokój. Im więcej rzeczy wyjmiesz ze swojej głowy, kalendarza czy kolejnej to do list, tym więcej będziesz miał czasu na myślenie o tym, co jest najważniejsze dla Twojego obecnego biznesu. Znajdziesz też więcej okazji do świadomego projektowania swojego życia.
Jeśli jednak nie potrafisz okiełznać swojej potrzeby dywersyfikacji, a FOCUS działa na Ciebie jak woda święcona na diabła, to daj mi znać. Wystarczy, że klikniesz TU, a z gracją baletnicy wybiję Ci z głowy te pomysły. A może jednak dojdziemy do wspólnego wniosku, że jesteś w idealnym momencie na ścieżce przedsiębiorcy, aby zacząć coś nowego? Jak nie klikniesz, to nigdy się nie dowiesz.
A…miałem dać ten link do artykułu z Forbes. Już przeczytałeś mój tekst? Albo jesteś po kursie szybkiego czytania, albo zamiast skupić się na tekście (FOCUS!) zescrollowałeś na dół, aby znaleźć wspomniany artykuł. Nie chcę znać prawdy! 🙃😆